Natalia: Przeżyłam już jedną modę na dekolty hiszpańskie i specjalnie za nimi nie tęskniłam. Jednak w końcu uległam, bo odsłonięte ramiona i obojczyki wyglądają naprawdę sexy. Te koszulę znam z szafy Jessiki Mercedes (nosi białą), ale nie chciałam mieć identycznej, więc wybrałam subtelny błękit.
Aga: Od dawna choruję na czerwoną sukienkę i rozglądam się po sklepach. Ta jest bardzo prosta i uniwersalna - można ją po prostu narzucić i wyjść z domu, do pracy czy gdziekolwiek indziej. Fajnym urozmaiceniem fasonu jest dekolt amerykański.
Natalia: Kolejna moda, która wróciła po latach. Za topami, które dużo pokazują, ale luźno leżą na ciele naprawdę tęskniłam. Znalazłam w szafie moją starą kolekcję, ale chętnie uzupełnię ją o nowy model z Zary. Ma śliczną koronkę i wyjątkowy, głęboki kolor.
Aga: Wiem, że obie sukienki, które wybrałam są podobne, ale ta jest dla mnie mniej typowym wyborem. Zazwyczaj nie noszę bieli i chciałabym się przemóc. Ten model łączy w sobie dwa bardzo modne elementy - dekolt amerykański i odsłonięte ramiona.
Natalia: Od dawna kusi mnie kostium kąpielowy w ciekawym kolorze, zabudowany, o jak najprostszym kroju. Najchętniej kupiłabym coś od polskiej marki Bodymaps, ale oszczędzam, więc będę musiała się zadowolić egzemplarzem z wyprzedaży.
Aga: Wiązane na kostce buty są ostatnio wszędzie, ale te są nietypowe, bo to espadryle. Dzieki jutowej podeszwie wyglądają znacznie bardziej wakacyjnie. Myślę, że będą pasowały do wielu moich letnich sukienek.
Natalia: Przyznaję, że uległam modzie na bombery. To drugi, który kupiłam w tym sezonie, nie licząc tych, które już były w mojej szafie. Od popularnych azjatyckich haftów wolę egzotyczne wzory, dlatego spodobał mi się ten model z całym ogrodem botanicznym nadrukowanym na tkaninie.
Aga: Rzadko chodzę w sandałkach, wolę Vansy. Ale czasami jest mi gorąco i wybieram lżejsze buty. Te sandałki podobają mi się, bo są bardzo proste. Świetnie wyglądają grube paski, wężowa faktura i podeszwa na traktorze.
Natalia: Trudno mi się zmusić, żeby trenować w ładnych ciuchach. Wolę zainwestować w kolejną parę butów. Ale wyprzedaże to najlepszy okres, żeby wreszcie wyrzucić stary biustonosz sportowy. W tej koszulce podoba mi się uniwersalność. Będę ją nosić na zajęcia, a od czasu do czasu - na wieczorne wyjście nad rzekę.
Natalia: Ta sukienka jest tak absurdalna, że aż urocza. Podobają mi się jej komiksowe hafty i pudełkowy krój. 80 zł brzmi jak rozsądna cena dla sukienki plażowej, która marnieje w oczach już pod koniec sezonu.